Raport z wypożyczeń

Antoni Mikułko zadebiutował w drużynie Wieczystej Kraków w meczu inaugurującym rundę wiosenną 3. Ligi. Mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zakończył z czystym kontem, a Wieczysta zwyciężyła 1-0. W kolejnym spotkaniu Mikułko został dwukrotnie pokonany przez piłkarzy Podlasia Biała Podlaska, jednak jego drużynie udało się zwyciężyć 3-2. Mniej szczęścia miał w ostatnim meczu, w którym to Wieczysta przegrała na wyjeździe z drużyną Sokoła Sieniawa 3-2. Obecnie utalentowany młody bramkarz przebywa na zgrupowaniu kadry U-18, podczas którego Polacy zmierzą się z rówieśnikami ze Szkocji i Estonii. Po powrocie z kadry na Mikułkę czekał będzie nowy trener. Dariusz Marzec rozstał się z krakowskim klubem, a w jego miejsce zakontraktowano Wojciecha Łobodzińskiego. Miejmy na dzieje, że nie wpłynie to na pozycje Mikułki i pozostanie on pierwszym wyborem w drużynie Wieczystej Kraków.

Jan Biegański nie ma w tym sezonie wielu powodów do radości. GKS Tychy, do którego ponownie przeniósł się z Gdańska, na 5 ostatnich spotkań zanotowało 4 porażki i 1 zwycięstwo. W ostatnim meczu przeciwko Sandecji Nowy Sącz Biegański rozegrał 90 minut, jednak jego drużyna uległa gościom 2-3. Młodzieżowy reprezentant Polski przebywa obecnie na zgrupowaniu kadry U-21, gdzie wraz z Kubą Kałuzińskim oczekuje na spotkania przeciwko młodzieżowym drużynom Austrii oraz Albanii.

Tomasz Neugebauer dobrze zaaklimatyzował się w drużynie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wypożyczony z Lechii defensywny pomocnik nie opuścił ani minuty w 3. ostatnich meczach. Zaowocowało to powołaniem do reprezentacji Polski U-20. Młody Polak będzie miał szansę wystąpić w meczu sparingowym przeciwko Czechom, który rozegrany zostanie w Sosnowcu.

„Szczepan jest nasz” – taki baner zawisnął na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim podczas feralnego meczu Warty Poznań i Lechii Gdańsk. Poznańscy kibice wyraźnie cenią umiejętności ofensywnego pomocnika przebywającego w ich drużynie na wypożyczeniu. W meczu przeciwko Lechii Szczepański nie miał udziału przy trafieniach, jednak kilkukrotnie wyróżniał się na tle naszej defensywy (co nie było wyjątkowo trudnym zadaniem). Szczepański prezentuje lepszą formę niż którykolwiek z naszych ofensywnych pomocników, jednak może się okazać, że kibice Warty Poznań mieli rację. Pytany o przyszłość Szczepańskiego ówczesny trener Lechii Marcin Kaczmarek zakomunikował, że jego sytuacja kontraktowa nie jest mu w pełni znana, można więc zakładać, że Szczepański ma w umowie klauzulę wykupu, która zostanie aktywowana wraz z końcem sezonu.

Łukasz Zjawiński otrzymał szansę na rozegranie całego spotkania na boiskach ekstraklasy. Nie zdołał jednak wpłynąć na wynik spotkania, a Widzew przegrał z Wartą Poznań 0-2. W konsekwencji tego w dwóch kolejnych spotkaniach przeciwko Wiśle Płock oraz Lechowi Poznań nie otrzymał szansy nawet na wejście z ławki. Sytuacja Zjawińskiego jest znacznie gorsza niż przed rokiem, kiedy robił furorę, strzelając praktycznie co mecz dla 1-ligowej Sandecji Sącz. Na poziomie Ekstraklasy został negatywnie zweryfikowany, niestety w bieżącym sezonie to samo można powiedzieć o całej Lechii. Ciężko przewidzieć jaka przyszłość czeka „Zjawkę”.

Omran Haydary wciąż jest podstawowym zawodnikiem naszych rywali zza miedzy. Afgańczyk stracił jednak dar do zdobywania bramek. Ostatnie trafienie Haydarego miało miejsce 30 października ubiegłego roku, kiedy to Arka przegrała z drużyną ŁKS-u Łódź 3-1. Po obiecującej rundzie jesiennej, w której 9-krotnie trafiał do bramki rywali, Haydary znacznie wyhamował, wywołując tym irytację wśród gdyńskich fanów. Wszystko wskazuje na to, że będą musieli uzbroić się w cierpliwość, ponieważ Haydary dołączy do ich zespołu po zakończeniu wypożyczenia z Lechii.

Młodzieżowi reprezentanci Polski wypożyczeni z Lechii dobrze zaaklimatyzowali się w swoich tymczasowych drużynach, są istotnymi postaciami w klubach grających na niższych szczeblach rozgrywkowych. Miłosz Szczepański i Omran Haydary również odgrywają istotną rolę, jednak prawdopodobnie nie zobaczymy ich już w Gdańsku. Zagadką pozostaje przyszłość Zjawińskiego. Uwzględniając, że po sezonie z klubu odejdzie Łukasz Zwoliński, a Flavio Paixao zakończy karierę, może okazać się, że drużynie przyda się jakikolwiek napastnik.