Pod Lupą: Ivan Zhelizko
19 kwietnia 2025
W naszym cyklu wzięliśmy tym razem na tapet występ pomocnika z Ukrainy, który powrócił do pierwszego składu po dłuższej nieobecności.
Ivan Zhelizko pokazał, że drzemie w nim potencjał, a po kontuzji praktycznie nie ma już śladu. Był aktywny przez całe spotkanie, widoczny zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Już od pierwszych minut można było zauważyć jego zaangażowanie – chętnie włączał się do akcji i szukał okazji do oddania strzału.
Na wyróżnienie zasługuje jego umiejętność współpracy z zespołem. Zhelizko potrafił dobrze czytać grę i konstruować sytuacje ofensywne, często inicjując ciekawe rozwiązania. W jednej z akcji popisał się znakomitą asystą – niestety, bramka nie została uznana z powodu spalonego. Niemniej pokazuje to jego zmysł do kreowania sytuacji bramkowych.
Zawodnik oddał kilka strzałów – jeden został zablokowany, kolejny trafił w ręce bramkarza, a inny minimalnie minął słupek. W grze obronnej również dawał o sobie znać: kilkukrotnie skutecznie blokował uderzenia rywali.
Znaczący błąd Ivana miał miejsce przy drugiej bramce dla gości. Zhelizko nie zdołał skutecznie zatrzymać przeciwnika – choć próbował interweniować, akcja zakończyła się golem. To sytuacja, która miała wpływ na końcową ocenę jego występu i pokazuje, że wciąż są elementy wymagające poprawy, szczególnie w decydujących momentach.
Podsumowując – był to obiecujący występ Ivana Zhelizko. Pokazał się jako zawodnik zaangażowany, aktywny i dobrze odnajdujący się w grze zespołowej. Jeśli popracuje nad skutecznością i podejmowaniem decyzji w kluczowych fragmentach meczu, z pewnością może być jeszcze lepiej.
Autorka: AS
REKLAMA