Rywale Lechii w walce o utrzymanie – analiza kolejki

Stal Mielec 0:2 Raków Częstochowa

Wynik, który gdańszczanie przyjęli z dużym uśmiechem. Raków, choć nie bez problemów pokonał mielecką Stal, i sprawił, że jej szanse na utrzymanie w lidze są już iluzoryczne. Mecz co prawda nie obył się bez kontrowersji, i narosły spore wątpliwości czy pierwsza bramka dla Medalików powinna zostać uznana. Na szczęście nie ma się tym co przejmować, mecz jest już historią a Stal nie zapunktowała. Stal w tym momencie traci aż siedem punktów do bezpiecznego miejsca, co sprawia że ratuje ją jedynie scenariusz w którym wygrywa wszystkie mecze do końca a i odpowiednio układają się wyniki innych meczów. Zatem w następnej kolejce, możemy poznać już pierwszego spadkowicza z ligi, jeśli Stal przegra.

Lech Poznań 8:1 Puszcza Niepołomice

Mimo, że Puszcza to nasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie, po takim meczu robi się ich zwyczajnie szkoda. Dostać aż osiem bramek w jednym meczu to bardzo rzadka i bolesna sztuka. Żeby dodać pikanterii, warto podkreślić, że KAŻDY celny strzał Lecha Poznań w tym meczu zakończył się bramką, a Puszcza oddała celnych strzałów WIĘCEJ niż drużyna Kolejorza. Bolesna porażka może spowodować podupadnięcie tzw. mentalu u zawodników z Niepołomic, co akurat dla Lechii jest bardzo dobrą informacją, gdyż to właśnie z Puszczą Niepołomice mamy najbardziej niekorzystny bilans bezpośrednich spotkań.

Śląsk Wrocław 3:1 Zagłębie Lubin

Spotkanie o tyle ciekawe, że tutaj każdy wynik byłby dla Lechii nienajgorszy. Porażka wrocławian sprawiłaby, że mieliby oni sytuację niemal równie tragiczną jak Stal Mielec, co właściwie stawiałoby sprawę dwóch spadkowiczów dość jasno. Zwycięstwo Śląska pozwoliło nam prześcignąć Zagłębie Lubin w tabeli, co jeszcze miesiąc temu wydawało się dość trudnym zadaniem. Remis byłby częściowym rozwiązaniem z obu stron – bardzo zbliżylibyśmy się do Zagłębia Lubin, a Śląsk byłby tylko w odrobinę lepszej sytuacji od mielczan. Padło na zwycięstwo Śląska, co jeszcze pozwala im na ostatnie tchnienie w walce o utrzymanie. Strata do Lechii jest w dalszym ciągu dość spora, ale jak mawia klasyk – nadzieja umiera ostatnia.

Jak na trzy kolejki do końca wygląda sytuacja w dole tabeli?

14. Lechia Gdańsk, 33 punkty
15. Zagłębie Lubin, 33 punkty
16. Śląsk Wrocław, 28 punktów
17. Puszcza Niepołomice, 27 punktów
18. Stal Mielec, 26 punktów

Jak na dłoni widać, jak ważne było zwycięstwo Lechii w Krakowie. Strata już choćby szesnastego Śląska Wrocław do bezpiecznego miejsca, na tym etapie sezonu może okazać się nie do odrobienia. Wszystko wskazuje na to, że jedynym scenariuszem, który pozwoliłby utrzymać się komukolwiek ze strefy spadkowej w lidze, jest wygranie wszystkiego do końca i liczenie na aż dwie wpadki kogoś z duetu Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk. Lechia potrzebuje czterech punktów by nie patrzeć na rywali i utrzymać się tylko dzięki własnym wynikom, w praktyce pewnie wystarczą trzy, jak nie jeden, gdyż ciężko uwierzyć, że Śląsk Wrocław wygra wszystkie spotkania do końca sezonu.