Tego już nie można spieprzyć. Wnioski po meczu z Cracovią

Lechia jak chce, to potrafi grać w defensywie

Co mówi Szymon Weirauch podczas wizyty u fryzjera? - Na zero z tyłu, poproszę. Wiem, nieśmieszne, raczej Karola Strasburgera nie zastąpię w najbliższej edycji Familiady.

Niemniej, warto odnotować fakt, że Lechia Gdańsk pierwszy raz od starcia z Jagiellonią Białystok zachowała czyste konto, co w tym sezonie nie jest to taką oczywistością, bowiem dopiero 6.raz taka sytuacja miała miejsce na przełomie 2024 i 2025 roku.

CZYSTE KONTA LECHII W SEZONIE 2024/2025

Radomiak Radom (d) 1:0 (14.09.2024)
Korona Kielce (w) 0:0 (09.11.2024)
Śląsk Wrocław (d) 1:0 (07.12.2024)
Lech Poznań (d) 1:0 (09.02.2025)
Jagiellonia Białystok (d) 1:0 (29.03.2025)
Cracovia (w) 0:2 (04.05.2025)

Naprawdę doceńmy to, że w tak istotnym momencie rozgrywek Biało-Zieloni „ogarnęli” grę w defensywie – właściwie na palcach jednej ręki mogliśmy policzyć składne akcje Pasów na połowie gdańszczan i raczej żadna ich akcja bramkowa szczególnie nie zapadła nam w pamięci.

Ktoś powie, że przecież Cracovia grała dość apatycznie i wyglądała na zespół, który właściwie rozpoczął wakacje wcześniej niż reszta stawki, ponieważ w ich przypadku marzenia o europejskich pucharach prysły jak bańka mydlana po słabszej dyspozycji na początku wiosny, a spadek do niższej raczej również im nie grozi, ale co z tego?

Właśnie z starciach z takimi drużynami, o nic już nie grającymi, Lechia ma „zgarniać” pełną pulę i powinniśmy od piłkarzy tego oczekiwać również w starciach z Koroną Kielce za kilka dni oraz za dwa tygodnie z GKS-em Katowice.

Przełamane fatum

W ostatnich tygodniach Lechia poprawiła grę u siebie, teraz dołożyła do tego lepszą dyspozycję na wyjazdach, bowiem pierwszy raz od lutego 2025 roku Biało-Zieloni wracają do Gdańska z trzema „oczkami”.

LECHIA JOHNA CARVERA NA WYJAZDACH

Cracovia 0:2 (06.05.2025) - W
Legia Warszawa 2:1 (21.04.2025) - P
Widzew Łódź 2:0 (04.04.2025) – P
Radomiak Radom 2:1 (14.03.2025) – P
Raków Częstochowa 3:1 (03.03.2025) – P
Zagłębie Lubin 1:3 (16.02.2025) – W
Motor Lublin 1:1 (01.02.2025) – R

Na powtórkę z rozrywki trudno będzie liczyć w starciu w Szczecinie z Pogonią, zwłaszcza że ona włączyła się do walki o podium i raczej nie ułatwi zadania Klubowi, natomiast w idealnym momencie nastąpiło przełamanie, bowiem teraz Lechia ma wszystko w swoich rękach i to ona dyktuje (wraz z Zagłębiem) warunki rywalizacji o pozostanie w elicie.

Sytuacja klaruje się dość jasno dla Biało-Zielonych - jeżeli Śląsk Wrocław oraz Puszcza Niepołomice stracą punkty w swoich meczach w następnej kolejce (grają odpowiednio z Górnikiem Zabrze oraz Stalą Mielec), a ekipa Carvera wygra na własnym terenie z Koroną Kielce, na 100% zajmą 15. lub wyżej lokatę na koniec sezonu.

Nieoczywisty wybór i nieoczywisty bohater

Mało kto spodziewał się, że na absencji (przynajmniej do końca sezonu) Tomasa Bobcka skorzysta Michał Głogowski. John Carver nie chciał zbytnio mieszać w ustawieniu drużyny i pozostał przy grze z dwoma napastnikami.

19-latek zanotował poprawny występ – bardziej skupiał się na grze bez piłki, stąd częściej go widzieliśmy biegającego wzdłuż oraz wszerz boiska, aniżeli ustawionego w polu karnym przeciwnika i czekającym na podania od partnerów. Sam przyznał po meczu, że w drugiej połowie zaczął odczuwać skutki zbyt intensywnego wysiłku.

MINUTY GŁOGOWSKIEGO W RUNDZIE WIOSENNEJ

Motor Lubin - 8'
Lech Poznań - 14'
Zagłębie Lubin - 12'
Górnik Zabrze - 18'
Radomiak Radom - 5'
Widzew Łódź - 7'
Piast Gliwice - 13'
Cracovia – 64’

W 64.minucie zmienił go „ulubieniec” kibiców Biało-Zielonych Kapcer Sezonienko. Domyślam się, że w domach fanów pojawił się wtedy jęk zawodu, ale – bądźmy obiektywni – „Sezonowi” należą się brawa za ten dość krótki występ, ponieważ to on zaliczył „asystę” przy golu 2:0 - to jego sfaulował na polu karnym Filip Bzdyl, a „11” na gola zamienił Ivan Zhelizko.

- Widzę, jak klub szybko się rozwija. Nie zapominajmy, że mamy najmłodszy i najmniej liczny skład w lidze. Musimy się rozwijać, aby pozostać w Ekstraklasie - powiedział na konferencji prasowej Carver

I właśnie dlatego szczególnie cieszy, że mimo dość wąskiej kadry, pojawiają się kolejni bohaterowie spotkań - w meczu ze Stalą – Neugebauer z ławki, z Piastem – niech będzie Tsarenko (również wszedł na podmęczonego rywala), bo to on w końcu przypieczętował wygraną, teraz – „Sezon” do spółki z Zhelizką.

Derby za rok?

Arka już swoje zadanie wykonała, pokonując Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 2:1 i zapewniając sobie pierwszy po pięciu latach awans do Ekstraklasy. Możecie mnie w komentarzach „zjechać” (a wiem, że lubicie…), ale ja cieszę się, że będziemy mieli kolejnego przedstawiciela pomorskiej piłki w elicie. Mam też nadzieje, że niejedynego…

O ile ostatnio mniej martwimy się postawą Biało-Zielonych na boisku, o tyle pewną dozę niepokoju mogą wzbudzić ostatnie „rewelacje” dotyczące nieprzyznania Lechii licencji na kolejny sezon, tyle że bardziej obawiają się przyszłości kibice, aniżeli przedstawiciele Klubu, który zapewniają że „wszystko będzie dobrze”.

Wiążące decyzje mamy poznać 15 maja, kiedy ponownie Komisja zbierze się i przeanalizuje dodatkową dokumentację, którą Klub miał przesłać w ciągu 5 dni od pierwotnej decyzji tego organu dyscyplinarnego.

Gra toczy się na dwóch polach (sportowym, jak i w biurach PZPN-u). W tych korespondencyjnych pojedynkach musi być 2:0 dla gdańszczan. Jeżeli tak się nie stanie, pierwszy raz od 19 lat jedynym reprezentantem z Pomorza w elicie będzie Arka Gdynia.

Panie Urfer, czyń Pan tam swoje cuda jak to robiłeś w maju 2024 oraz zimą 2025…