Tygodnik lechia.gda.pl nr 63 (26/2006)
27 czerwca 2006
Podsumowanie wiosny 2005/06
MICHAŁ JERZYK
Trener Marcin Kaczmarek był niezmiernie zdziwiony pozbawieniem go posady, bo w jego mniemaniu dobrze spełnił swój obowiązek. W rundzie wiosennej Lechia miała wybronić się przed spadkiem i cel zrealizowała. Zdobyła nawet więcej punktów niż w rundzie jesiennej. W czym więc problem?
Podsumowanie wiosny 2006: bramkarze
KAROL SZELOŻYŃSKI + REDAKCJA
W minionym sezonie przez kadrę gdańskiej Lechii przewinęło się czterech golkiperów, ale hegemonia Mateusza Bąka trwa już trzy kolejne rundy. Dominikowi Sobańskiemu nie pomogła nawet okazja z początku wiosny, gdy wskoczył do składu i ani razu nie skapitulował. Trener bardziej ufał Bączkowi i raczej się nie zawodził.
Podsumowanie wiosny 2006: obrońcy
MATEUSZ JASZTAL + REDAKCJA
Jednoznaczna ocena występów gdańskiej defensywy minionej wiosny nie należy do zadań łatwych. Z jednej strony należy uwzględnić druzgocące porażki w Łodzi, Chorzowie i Gliwicach. Z drugiej zaś trzeba pamiętać, że defensorzy biało-zielonych zaliczyli aż 10 spotkań bez straty gola.
Podsumowanie wiosny 2006: pomocnicy
OSKAR STANISZEWSKI + REDAKCJA
W pomocy biało-zielonych przez cały drugoligowy sezon pokładano największe nadzieje. Sama formacja wydawała się być najmocniejszą stroną Lechii. W praktyce okazało się trochę inaczej, ponieważ przez całą rundę rewanżową pomocnicy strzelili tylko dwie bramki, a zrobił to właściwie jeden pomocnik - Karol Piątek.
Podsumowanie wiosny 2006: napastnicy
MARIUSZ KORDEK + REDAKCJA
W rundzie wiosennej tylko kilka klubów miało na swoim koncie mniej strzelonych bramek niż Lechia. Aż dziw bierze, że mimo wzmocnień wiosną drużyna zdobyła jeszcze mniej goli. Sami napastnicy wprawdzie poprawili swój dorobek, ale 9 trafień trudno uznać za imponujący wynik. Sam Grażvydas Mikulenas z Ruchu Chorzów zdobył w tej rundzie 14 goli.
Podsumowanie
ŁUKASZ SZTUKOWSKI, DOMINIK MOTEL
MPJM: Lechia - Górnik
ŁUKASZ SZTUKOWSKI