Tygodnik lechia.gda.pl nr 78 (41/2006)
10 października 2006
Miedź Legnica - Lechia Gdańsk 1:2
MATEUSZ JASZTAL
W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry piłkarz Miedzi, Sylwester Kret minął Mateusza Bąka i odegrał piłkę na trzeci metr. Tam dopadł do niej Sebastian Ziajka i... spudłował. Futbolówka przeleciała o centymetry nad poprzeczką. Po tej akcji legniczanie złapali się za głowy, a gdańszczanie mogli się cieszyć z kompletu punktów, gdyż arbiter zakończył spotkanie.
Krzysztof Brede dla lechia.gda.pl
MARIUSZ KORDEK, KAROL SZELOŻYŃSKI
"Pojechałem, pracując w Londynie i mając dzień wolny, na Stamford Bridge i nagle podjechał piękny samochód z rejestracją JT 26. Byłem w wielkim szoku, stałem 20 metrów od Johna Terry'ego. Największą moją porażką był słaby angielski, nie miałem też żadnego aparatu, gdyż nie przewidywałem, że mogę spotkać tak wielką gwiazdę" - opowiada dla lechia.gda.pl obrońca Lechii, Krzysztof "Heniek" Brede.
Koniec kadrowego koszmaru Lechii?
MICHAŁ JERZYK
Czyżby kłopoty kadrowe Lechii dobiegały wreszcie końca? Do pełnego sukcesu jeszcze daleka droga, ale sytuacja rzeczywiście ulega poprawie. - Czterech powracających z dnia na dzień zawodników to dla mnie bardzo wesoła nowina - cieszy się trener Tomasz Borkowski, któremu problemy nie przeszkodziły w wygraniu dwóch ostatnich meczów.
II liga: Łomża w Grajewie
MICHAŁ JERZYK, OSKAR STANISZEWSKI
Biało-zieloni w sobotę odnieśli swoje drugie wyjazdowe zwycięstwo, a trzy oczka przywiezione do Gdańska zapewniły lechistom powrót do czółówki tabeli zaplecza ekstraklasy. Dwunasta kolejka spotkań drugoligowych nie przyniosła jednak większych niespodzianek, może poza pogromem trzymającego się blisko czołówki Górnika Polkowice w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Lechia II - Gedania 7:0
PIOTR MATUSEWICZ