Tygodnik lechia.gda.pl nr 82 (45/2006)
7 listopada 2006
Powody do optymizmu po Chorzowie
MICHAŁ JERZYK
Nie udał się Lechii wyjazd do Chorzowa, tak jak nie udał się wcześniej do Bydgoszczy, Białegostoku i Polkowic. Z drużyn ścisłej czołówki biało-zieloni zdobyli tylko jeden punkt - na Zagłębiu Sosnowiec. Za wcześnie jednak na jesienną depresję, bo i po po meczu z Ruchem są rzeczy, które cieszą. Choćby... wynik.
Dookoła meczu z Pawłem Pęczakiem
KAROL SZELOŻYŃSKI
"Nie przyjechaliśmy do Chorzowa się bronić. Gdybyśmy tu przyjechali z taką inicjatywą, to nasza obecność na Śląsku nie miałaby sensu" - mówił nam przed meczem z Ruchem były piłkarz GKS-u Katowice, Paweł Pęczak. "Na pewno nie był to nasz tak słaby mecz jak ten w Bydgoszczy. Nie graliśmy wcale tak źle" - tłumaczył z kolei po jednobramkowej porażce z wiceliderem.
Wybory 2006: Adamowicz kontra reszta świata
MARIUSZ KORDEK
Jak będzie wyglądała najbliższa polityka miasta wobec naszego klubu? W dużej mierze zależy ona od tego, kto będzie zasiadał w fotelu prezydenta oraz w radzie miasta. Jednym z dobrodziejstw demokracji jest możliwość wybierania swoich przedstawicieli do władz samorządowych. Kibice Lechii także mają taki przywilej. Wystarczy oddać swój głos w niedzielę, 12 listopada.
II liga nie dała się zimie
PAWEŁ DOCZYK, KS
W niezwykle ciężkich warunkach rozgrywane były mecze 16 kolejki II ligi. W przedostatniej serii jesiennych gier zwycięstwa odniosły zespoły z czołówki. Oprócz Jagiellonii, która przegrała na własnym stadionie z Zagłębiem Sosnowiec. Piłkarze Lechii Gdańsk polegli w Chorzowie z miejscowym Ruchem, co zapewne popsuło humory samym zawodnikom oraz kibicom biało-zielonych.