Adam Duda
strona 3/4
15 kwietnia 2013, 20:11 / poniedziałek
Ludzie... Nie róbcie sobie jaj. Od kiedy Duda gra w piłkę? Od roku? Dwóch lat? Dziesiątki goli w rezerwach, ME i sparingach, a nie potrafi wykorzystać sam na sam z bramkarzem w Ekstraklasie? Może w Ekstraklasie są mniejsze bramki? Albo piłka mniej okrągła? Trawa wyższa? Jeżeli spala się psychicznie to czas pomyśleć o zmianie zawodu...
15 kwietnia 2013, 20:45 / poniedziałek
Bioshock - a moze dlatego jest tak a nie inaczej, bo w tej nedznej extraklasie jednak mimo wszystko gra sie dwa razy szybciej, szans na gola jest dwa razy mniej i gra sie z przeciwnikiem jednak trochę lepszym od nastolatków z ME czy półamatorów z III ligi. To powoduje u świeżaków w extraklasie duze cisnienie i zbytnią nerwowosc. Chyba każdy z nas był pierwszy dzień w nowej pracy nowej szkole i raczej niewielu czuło luz i rutynę, mimo ze wczesniej też była jakaś praca/szkoła. Takze dajmy mu okrzepnąć w pierwszym zespole, a jak za jakis czas dalej bedzie raził nieskutecznoscią itp, wtedy mozna zacząć lament.
Oczywiscie to i tak nie za bardzo usprawiedliwia kilku spartolonych sytuacji we wczorajszym meczu, ale.....trzeba dac mu czas.
TYLKO LECHIA!
15 kwietnia 2013, 21:49 / poniedziałek
Duda irytował wczoraj na maksa, ale popieram, że trzeba dać mu pograć do końca rundy pełne 90 minut i wtedy bedzie jasne czy mamy napastnika, niech napierd.la ile się da, bez przejmowania się co "chłopaki doradzają" w szatni, tam nikt nie potrafi strzelać bramek więc olać takich doradców, niech lepiej się wezmą za obronę to wszyscy na tym skorzystają
15 kwietnia 2013, 21:59 / poniedziałek
BioShock jeżeli nie wytrzymujesz psychicznie jak ktoś jebie setki to zmień hobby. Tak tak hobby nie pasje.
15 kwietnia 2013, 22:38 / poniedziałek
Prawisz prawde prawda. Duda zjebał 5 setek dlatego rzucę zbieranie znaczków, a zajmę się zbieraniem pocztówek. Może to stanie się moją pasją. Dzięki za podpowiedź!
16 kwietnia 2013, 16:09 / wtorek
Panowie,
Wszystko wydaje się takie proste…. Gała dostaje kopa i wpada do klatki…
Niestety ta prostota jest widziana jedynie z poziomu trybuny czy też ekranu telewizorni…
Z perspektywy boiska jest to zupełnie inaczej, niby gała ta sama, bramka normalnych rozmiarów, ale dochodzi element presji ze strony przeciwnika, trybun, ciśnienie skacze przy każdym spapranym zagraniu, Ci kibice, którzy nigdy nie zasmakowali trenowania i grania w jakimkolwiek meczu ligowym o punkty nigdy tego nie ogarną…
Duduś od zawsze aplikował przeciwnikom spore ilości bramek, ale jaki był poziom tych przeciwników, przecież w naszym makroregionie jedynie koleżanki zza miedzy mogły stawić jakiś opór w juniorach, przejście do grania w ME i III lidze to spora zmiana, ale jeszcze nie tak duża, by można było stwierdzić, że ktoś się już dostatecznie ograł, żeby wykorzystywać wszystko jak leci, patrząc wstecz był najlepszym snajperem, ale w ME i III lidze jest sporo takich samych zawodników, przed Adamem sporo pracy, ale jak nie będzie miał wsparcia od nas, kolegów z trybuny, z którymi jeździł na wyjazdy, którzy tak głośno domagali się niejednokrotnie jego wejścia na boisko będzie lipa…Ma chłopak gorąca głowę, jak ochłonie to jeszcze ukłuje niejednego przeciwnika, a jak zauważyliśmy chyba wszyscy piłka sama Go szuka w szesnastce.
… wystarczy zamienić kilka słów z Kalką, Heniem, Sławkiem Matukiem czy Darkiem Gładysiem, znacie ich przecież Internetowi szczekacze…. Psy wieszać pierwsi, ale zdiagnozować sprawę po co…. Chłopaki zawsze pogadają z kimś kto w miarę zna się na rzeczy… i czuje klimat…
Adam spadł w Waszych notowaniach, bo zmarnował kilka sytuacji, a Któryś z nim chociaż słowo zamienił? Podpytajcie kogoś z jego otoczenia jak się chłopak czuje… dostał kopa i oby wstał mocniejszy, a Wy macie mu pomagać, a nie psy na nim wieszać… dajcie mu czas… ile minut zagrał? Porównajcie np. z Wiśnią czy Buzim… obydwaj też mieli być gwarancją bramek… może niech ktoś policzy ile namarnowali sytuacji od początku rundy…. I co? przez to, że nie strzelili to przestali być Lechistami i nie dostaną wsparcia z trybun? Będziecie po nich jeździć jak po Dudzie? Buzi to przerabiał… do Wiśni ostatnio też sporo ludzi ma pretensje, jak będą zapierniczać, jeździć na dupsku na boisku nikt nie powinien mieć do nich pretensji, Lechia ma walczyć, starać się grać swoje, a nie jakieś Reale, Barcelony czy inne Dortmundy uskuteczniać, zanim się doczekamy pucharów sporo jeszcze wody w Wiśle upłynie i nie są potrzebne wzajemne wrzutki, a już tym bardziej na chłopaka, który ma BIAŁO-ZIELONĄ KREW.
Wszystkich gwiżdżących i szydzących zapraszam na trybunę ZIELONĄ, może wtedy zrozumiecie jak się czuje kibic-fanatyk, gdy słyszy wrzuty na swoich zawodników.
Kibice sukcesu, kibice stadionu, kibice czego? Nie wiem po co nosicie BIAŁO ZIELONE BARWY…
AMEN
16 kwietnia 2013, 22:10 / wtorek
Jeżeli ktoś zagrał bardzo słaby mecz to nie czuję żadnych powodów żeby zawodnika nie móc skrytykować. A na pewno takim powodem nie może być to że dany zawodnik jest pupilem Zielonej. Nie mam nic przeciwko Adamowi i życzę mu jak najlepiej aby rozwijał się jak najlepiej i strzelał jak najwięcej bramek. Powiem jednak szczerze że niedobrze mi się robi jak wszyscy bronią go teraz a tak naprawdę jego jedynym dokonaniem jest niezłe 30 minut w Poznaniu. Przypomina mi się choćby Buzała który był jednym z głównym twórców awansu, a potem wszyscy po nim jechali jak jebał setki, pomimo że też się bardzo starał tak jak Duda.
16 kwietnia 2013, 22:23 / wtorek
Jeżeli ktos tak jak Ty rozróżnia różnicę pomiędzy krytyką a jebaniem to jest ok.
Buzała nie był nigdy jednym z nas, a po drugie szyderstwo z jego bylo jeszcze w 2 lidze a nie w pierwszej. Pozdrawiam
16 kwietnia 2013, 22:42 / wtorek
Ale co to to nie Panowie! Pawełkiem sobie gęby proszę nie wycierajcie! Poza tym to temat o Dudzie:P
Aejaejao!!!
16 kwietnia 2013, 23:01 / wtorek
Bardzo słaby mecz, trema, presja, gorąca głowa i strzelona 1 bramka. Słabiutko. Adam, mają być 2 bramki na mecz!
16 kwietnia 2013, 23:21 / wtorek
do końca tego sezonu ten temat będzie miał 20 stron pełnych zachwytu/opierdalania/obrażania się nawzajem/krytyki/pochwał/bezsensownej próby wmówienia innym swoich racji itp itd..
16 kwietnia 2013, 23:34 / wtorek
mógł wygrać mecz, nie udało się trudno, kogo Bobo ma wystawić tam, przecież jak znów przegramy to będzie marudzenie czemu nie grał DUDA, nie mamy napastnika z prawdziwego zdarzenia, więc niech gra Adam, może coś z tego wyjdzie. Pamiętam jaka była jazda z Pietrowskim i Deleu na prawej obronie, jak zagrał jeden to wszyscy chcieli drugiego, ale po jego meczu znowu zmiana i tak cały czas. No i pamiętajcie:
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Zmieniacie zdanie w zależności kto jest na boisku (oczywiście nie wszyscy). A tak w ogóle to: "Wszyscy spotkamy się na dworcu...Hej Śląsk:)))"
17 kwietnia 2013, 01:08 / środa
W wywiadzie sam zdiagnozował, że problem leży - ogólnie mówiąc - w głowie.
Pozostaje pytanie, czy cokolwiek z tą wiedzą zrobi, lub czy znajdzie się ktoś, kto mu w tym pomoże. Jak stwierdził dzisiaj Trampi - przydałby się ktoś pokroju Blecharza.
Samo granie pełnych meczy do końca rundy może nie wystarczyć. Co gorsza, może przynieść efekt zupełnie odwrotny. Parę kolejnych niewykorzystanych setek spowoduje kompletną blokadę i zamiast drugiego Kruchego będziemy mieli drugiego Rasiaka. A nie o to przecież chodzi... zwłaszcza, że to wychowanek, któremu należałoby pomóc.
Kruchy (choć nie jest Blecharzem) kiedyś oferował swoją pomoc. Na niego Lechię powinno być stać.
Dziwię się co niektórym zachwycającym się statystykami Adama. Bramka co 90 minut. Huja to wszystko warte. Ma predyspozycje do 1 na 45 minut i z taką częstotliwością powinien strzelać. Potrzebna tylko chłodna głowa.
17 kwietnia 2013, 07:12 / środa
carpaccio,
a kto powiedział, że Adam to pupil Zielonej?
kwestia konstruktywnej krytyki to jedno, a lżenie i wygwizdywanie raczkującego w super zajebistej ekstraklasie młodego chłopaka to drugie
ZIELONA jest od wspierania zawodników i czy będzie to Duda, Jedi, Mały, Deleu, Surma czy kto inny z tej trybuny nie będzie wrzutki na swojego jeżeli będziemy widzieli, że się nie oszczędza, że mu zależy na graniu, a nie byciu wkładem do koszulki, będziemy wspierać każdego tak jak Adama, wbrew powszechnej opinii na dopingowy sektor przychodzą też ludzie zajmujący się na codzień kandydatami na kopaczy i potrafią zauważyć to, czego nie widzą znawcy sprzed monitora
Duda okrzepnie, ochłonie i będziemy mieli z niego pożytek, Marek M słusznie zwrócił uwagę na psychę... zastanówcie się jak dzisiaj wyglądałyby komentarze, gdyby strzelił 2 bramki... też słabo, ale gdyby mecz był do przodu to już byłby tylko zachwyty... a problem jak bumerang z powrotem po porażce... futbol to fajna gra... grają wszyscy, a na koniec i tak wygrają niemiaszki... pamiętacie to?
17 kwietnia 2013, 08:51 / środa
Obawiam się, że Adam teraz czuje się winien za ten mecz, a zupełnie niesłusznie. Przecież przegrała cała drużyna. Zawiodła głównie obrona, słaby był tym razem Buzi. Rysiek zaczął dobrze grać dopiero od strzelenia karnego. Co dla jego psychiki było bardzo dobrą decyzją, i szacunek dla Wiśni, że nie bawi się w jakieś przepychanki co do strzelania karnych. Wracając do psychiki Dudy. Pamiętam jak kiedyś Judasz spierdolił karnego dla Lechii i w wywiadzie był w ogóle nie przejęty, nie czuł się winny, gadał o wszystkim na luzie. Nie to żeby był zadowolony, ale nie było mowy o jakiejś winie, czy wstydzie. Potem jeszcze strzelił chyba 1 czy 2 karne dla Lechii. To tylko taka dygresja a propos psychiki.
17 kwietnia 2013, 09:06 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 kwietnia 2013, 09:10 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 kwietnia 2013, 09:13 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 kwietnia 2013, 09:14 / środa
Huberta. Nie pamiętasz jak delegat pzpn uznał okrzyki 'Judasz' za antysemickie ;-)
17 kwietnia 2013, 09:23 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 kwietnia 2013, 09:26 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 kwietnia 2013, 11:06 / środa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
18 kwietnia 2013, 18:06 / czwartek
Jeśli obecnie tak traktuje się wychowanka, NAJLEPSZEGO zawodnika Lechii to nie może być dobrze. To jest choroba.
Dla przypomnienia zawodnik Barcelony który partoli najwięcej sytuacji to Lionel Messi. W piłce nożne liczy się to co wpadnie do sieci.
Adam Duda ma rozegrane 369 minut w tym jeden mecz cały, dla porównania Buzała w tym sezonie 1339 i ... 4 bramki i 1 asysta.
Mam nadzieję, że Duda nie pójdzie po kiepski rozum i nie zacznie się wozić. Czyli zero bramek, ale również zero sytuacji straconych.
18 kwietnia 2013, 18:10 / czwartek
Zapomniałem dodać
Sebastian Madera "Mam nadzieję, że Duda będzie dostawał swoje szanse i jeszcze będzie z niego kawał napadziora. Kluby będą się o niego zabijać."
Mam nadzieję, że nie zaczniecie doceniać Dudy jak będzie napierdalał bramki tylko, że w innym klubie.
18 kwietnia 2013, 22:24 / czwartek
Gedania przestań się ośmieszać porównaniami do Dudy do Miessiego bo to jest chyba k...wa jakiś dowcip. Lubię chłopaka, życzę mu jak najlepiej i jestem zdania , że nawet jakby miał jebać po 3 setki w każdym meczu to i tak jest w tej chwili najlepszym naszym napastnikiem. W kontekście tego, że nie gramy już w tym sezonie o nic niech łapie doświadczenie i miejmy nadzieję , że w przyszłym sezonie nabierze pewności i będzie więcej sytuacji wykorzystywał niż marnował. Zachowajmy jednak jakąś powagę i zdrowy rozsądek i nie porównujmy naszych kopaczy do gwiazd tego sporty ani naszej ligi do najlepszych lig świata.
19 kwietnia 2013, 01:08 / piątek
Każdy piłkarz, który gra z przodu , musi zjebać pewna liczbę tzw. "setek", zanim stanie sie napastnikiem. Nie inaczej jest z Dudą. Normalnie chłop powinien odpocząć na ławce po takiej dawce odpału ale w naszej sytuacji lepiej, aby o tym zapomniał jak najszybciej i myślał o nowych wyzwaniach i co a zrobić, gdy znajdzie sie w podobnej sytuacji podbramkowej.
Jako piłkarza postrzegam Adama Dudę następujaco:
1. gra aktywnie, wychodzi w wolne pole, gdzie może pójść dogodne podanie. To niezwykle ważna cecha. Nie chowa się za plecami obrońców i nie stoi jak chuj pana młodego na weselu
2. Jest przebojowy , potrafi sie przepchnąć i jako tako zastawić
3. potrafi nieźle uderzyć głową chociaż nie zawsze z głową
4. jest trochę sztywny, przyjęcie twarde, rzadko wykorzystuje podanie do płynnej zmiany kierunku prowadzenia piłki
5. źle gra lewą nogą
6. mało widzi gdy ma piłkę przy nodze
19 kwietnia 2013, 12:27 / piątek
Duda w meczu z Jagiellonią mógł zostać bohaterem. Z sześciu dogodnych sytuacji do zdobycia bramki wykorzystał jednak tylko jedną. Gol zdobyty przez Dudę, a także bramka strzelona przez Ricardinho z rzutu karnego, nie wystarczyły jednak do zwycięstwa z drużyną Tomasza Hajty. Biało-zieloni przegrali 2:3, a na Dudę spadła fala krytyki za fatalną skuteczność.
- Po spotkaniu byłem mocno przybity tym wszystkim, co się stało. Bo jak można być zadowolonym z bramki, kiedy przegraliśmy mecz?
- Doszedłem już jednak do siebie i dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół oczyściłem głowę ze złych emocji. Odbyłem także rozmowę w cztery oczy z Bogusławem Kaczmarkiem - dodaje napastnik Lechii
Jakie uwagi przekazał swojemu podopiecznemu szkoleniowiec gdańskiego zespołu?
- Przede wszystkim powiedział, że ten mecz z Jagiellonią to nie jest koniec świata. Zwrócił uwagę na moje postępy, jakie zrobiłem w ostatnim okresie, w jakim momencie jestem teraz, a gdzie byłem jeszcze dwa lata temu. To była dla mnie bardzo motywująca rozmowa - podkreśla Duda, który w treningach zamierza jeszcze bardziej popracować na skutecznością. - W tym sezonie brałem udział nie tylko w treningach z drużyną, ale także w zajęciach indywidualnych, jakie organizuje dla piłkarzy nasz sztab szkoleniowy. I naprawdę wiele wynoszę z tych ćwiczeń. W sytuacjach podobnych do tych z meczu na PGE Arenie, na treningach piłka w 90 proc. ląduje w sieci. Dlatego te zmarnowane akcje nie wynikają z braku moich umiejętności. Raczej z niewielkiego jeszcze doświadczenia i podpalenia się - wyjaśnia Duda.
Napastnik Lechii liczy na przełamanie w meczu ze Śląskiem Wrocław. Choć jak po spotkaniu z Jagiellonią przyznał trener Kaczmarek, drużynę czekają zmiany w składzie. Czy Duda obawia się, że może go zabraknąć w pierwszej jedenastce?
- Szczerze mówiąc, to po takim spotkaniu jak z drużyną z Białegostoku, nikt nie może być pewny pierwszego składu we Wrocławiu. Nie zamierzam jednak załamywać rąk. W ostatnich czterech spotkaniach Lechii strzeliłem trzy gole i liczę, że także ze Śląskiem zdobędę bramkę. Obojętnie czy wyjdę w pierwszym składzie, czy zacznę mecz na ławce. Podporządkuję się decyzji trenera - kończy Duda.
gw
22 kwietnia 2013, 14:32 / poniedziałek
22 kwietnia 2013, 14:48 / poniedziałek
A ja mysle ze Duda musiał mieć spotkanie z jakims psychologiem sportowym, albo pogadankę ze sztabem trenerskim. Po stylu jego wypowiedzi widać ze miał pogadanki w temacie (skutecznosci i zachowań na boisku) i bardzo dobrze.
Tekst o królu strzelców nie należy wyolbrzymiać, to typowy zabieg pismaka, który uwypuklił to stwierdzenie, aby podnieść "atrakcyjność" swojego artykułu.
Naiwni podchwycą to stwierdzenie i przy każdej okazji (zmarnowana sytuacja bramkowa) bedą cytować tą wypowiedź. A przecież padło pytanie czy mozesz być najlepszym snajperem w lidze? Jesli powiedziałby ze "nie" to ja zaczałbym sie martwić.
Zwróccie uwagę na takie niuanse.
Np. Wysyłam kupon w Lotto
Czy mam szanse na trafienie "6" ? mam
A czy trafię to już inna historia.
Niestety czytanie po łepkach to i myślenie po łepkach.
TYLKO LECHIA!
22 kwietnia 2013, 15:23 / poniedziałek
Na minus Dudy działa to, jak wiele sytuacji marnuje, a na plus, jak wiele ich ma. Trudno jednoznacznie zawodnika ocenić. Zależy na co się patrzy: na kiksy, na statystykę, na styl, na okoliczności łagodzące? To problem szklanki: czy do połowy pełna czy od połowy pusta.
22 kwietnia 2013, 15:29 / poniedziałek
Odpłynęli to niektórzy na tym forum:)
Duda rozegrał dopiero kilka meczów w Ekstraklasie a tu już wszyscy przekreślają jego dalszą kariere:P Normalnie sami eksperci i jasnowidze, już szukają nowych napastników i ustawień na boisku:) Wszystkie porażki i remisy to wina Dudy, Kaniecki bramkę wpuścił bo Duda mu zasłonił piłkę, tracimy pełno bramek bo Duda nie wraca się do obrony i jeszcze pewnie specjalnie ubiera za duże buty żeby w piłkę nie mógł trafić:)
Jestem pewny, że za reformą nowych rozgrywek Ekstraklasy też stoi Duda:)
Wylewanie żali i pretensji na forum to jest ostatnio standard, ale żeby tak pójść na Zieloną, wesprzeć dopingiem, nawet jak Duda czy ktoś inny setki nie wykorzysta to już tylko nieliczni. Kiedyś to był standard, jak nie szło, na kibiców (podkreślam słowo KIBICÓW, a nie forumowych januszów) zawsze można było liczyć i się jakoś kręciła Biało-Zielona historia.
Tyle w temacie, warto to przemyśleć w którą stronę zmierzamy...
12 maja 2013, 22:13 / niedziela
ADAAAAM DUUUUUUDA SUPERSNAJPER!!!!!!!
bramka sezonu, Adam Duda czyni cuda :)
12 maja 2013, 23:57 / niedziela
Kolejny gol Adasia zdobyty w końcówce meczu i kolejny dający Lechii choćby punkt :) to już 4 bramka w sezonie :) mimo wszystko jak na chłopaka który rozgrywa swój 1 sezon w Ekstraklasie i ma strzelone już 4 bramki to dobry prognostyk na przyszły sezon :) żeby tak jeszcze co chwila sie nie przewracał jakby śniadania nie jadł...
13 maja 2013, 00:01 / poniedziałek
To co mówił Kaczmarek. Gdyby Kafarski dał mu kilka szans te 2-3 lata temu, w wieku 19-20 lat to teraz mielibyśmy ogranego, względnie młodego napastnika. Ale nie.. grał sobie w rezerwach, MESA i teraz widzimy efekty. Potencjał ma, ale ogrania na najwyższym szczeblu w ogóle. Technicznie nie jest zbyt dobrze, natomiast ma ten atut, że potrafi się znaleźć w sytuacji strzeleckiej. Szkoda.. mam nadzieję, że w przyszłym sezonie odpali na dobre..
13 maja 2013, 01:01 / poniedziałek
Technicznie jest słaby po prostu za to ma ten instynkt napastnika.Problem jest w szkoleniu u nas.Adaś to najlepszy napadzior z tych roczników spośród wychowanków.Praca z młodzieżą jest przereklamowana w Lechii jedziemy na starej opinii i tyle
13 maja 2013, 13:07 / poniedziałek
Te wszystkie jego 4-bramki to chyba tylko na wiosnę?-czy się mylę.Czyli najlepszy nasz napastnik na wiosnę.
W/g mnie będą z niego ludzie jak nikt głupot mu nie napcha do głowy.
13 maja 2013, 13:24 / poniedziałek
Wisnia też 4 na wiosnę a razem 6 goli.Najlepszy sezon jesli chodzi liczbę goli w ekstraklasie Piotra.
13 maja 2013, 18:57 / poniedziałek
1945: to niech Kaczmarek nie gada, tylko robi. Gawędziarze są dobrzy w TV na kanapie nam potrzeba profesjonalisty.
13 maja 2013, 22:06 / poniedziałek
Nigdy jakoś specjalnie nie przepadałem za Dudą, ale gdy strzelił bramkę ruchowi na 4:4 chciałem krzyknąć: "Adaś Duda czyni cuda" :) Ale było tak głośno na stadionie, że i tak nikt by mnie nie usłyszał ;)
Oby tak dalej, walcz o miejsce w pierwszej 11-stce i strzelaj bramki. Powodzenia!
13 maja 2013, 23:06 / poniedziałek
14 maja 2013, 17:41 / wtorek
tutaj Adam w najlepszej 10 tygodnia
odnośnik
15 maja 2013, 09:48 / środa
Nie oszukujmy się wirtuozem to on nie jest i nigdy nie będzie bo to po prostu widać jeśli ktoś zna się na piłce. Jest bardzo słaby technicznie, a przede wszystkim nieskoordynowany. Nie, nie ogra się bo o ogrywanie się w ekstraklasie pisze się o nim już ze 2 lata. Młody już też nie jest. Mam nadzieje, że po prostu poprawi swoje największe mankamenty i będzie w miare solidnym jak na warunki Lechii grajkiem, który strzeli 6-7 bramek w sezonie. Szacun dla niego bo jest Lechistą z krwi i kości i zawsze będzie szanowany, ale niestety niektórych rzeczy nie da się po prostu przeskoczyć.
15 maja 2013, 11:07 / środa
nihil novi - o tym mniej wiecej jest cały ten watek.
TYLKO LECHIA!
15 maja 2013, 11:38 / środa
Mikimax masz racje, ze Adas wirtuozem nie jest ale powiedz czy np Lewandowski nim jest? Tez nie, wedlug mnie Robert to niezle drewno ale ma "to cos", potrafi sie ustawic i prosze gdzie go to zaprowadzilo ;)
Moim zdaniem jest duzo wspolnego miedzy Adasiem i Lewym (zachowujac odpowiednie proporcie oczywiscie) Jak sie wezmie za siebie i bedzie duzo trenowal, zacznie wiecej sytuacji wykozystywac i bedziemy mieli z Niego duuuuzy pozytek
15 maja 2013, 12:02 / środa
Nie zgodzę się kompletnie, Lewandowski to do Dudy ma jedynie podobny wzrost, ma kompletnie inna anatomie, jest dynamiczny, szybki. Nie posiadają wspólnych cech. Jak już chcesz porównywać do kogoś bramkostrzelnego to masz blisko Rasiaka, który za młodu strzelał wszystkim i wszystkim. Duda po prostu jest kłodą i trzeba się z tym pogodzić, sensacją nie będzie ale na pewno parę goli w sezonie nam zrobi.
15 maja 2013, 12:15 / środa
mikimax, jeśli dobrze widzę to Duda był wprowadzany od wiosny 2011/2012, więc gdzie Ty kurwa widzisz 2 lata? Ja pierdole ludzie, piszecie żeby tylko pisać? Rozumiem, że nigdzie nie wyrażacie swojego zdania i internet jest jedynym miejscem, w którym możecie to zrobić ale do kurwy nędzy przestańcie pierdolić, żeby pierdolić. Fakt faktem, że winą za to że tak późno został wprowadzany obarczony jest El' Kaszubo vel Kafaro. No ale czarne podniebienie jest uparte i widzi tylko czubek własnego nosa.
15 maja 2013, 18:18 / środa
Przestańcie wreszcie pierdolić tylko zacznijcie wspierać chłopaka. Poczytajcie może dotrze do niektórych ile Duduś zagrał minut a ile strzelił bramek. Porównajcie go z Wiśnią, Buzałą i wiecznie zamarzniętym Ricardinio, że o Drewnaldninio i Grzelczaku nie wspomnę.
22-letni Duda zagrał w tym sezonie w 13 meczach ekstraklasy i zdobył cztery gole. Pięć razy wychodził w pierwszym składzie, ale tylko dwukrotnie wytrwał na boisku do ostatniego gwizdka. W sumie spędził na boisku 559 minut, co oznacza, że piłka po jego strzałach wpadała do bramki co 140 minut. Lepsi pod tym względem są tylko Tomas Docekal (Piast Gliwice), który trafia co 118 minut oraz Bartosz Ślusarski (Lech Poznań) - gol co 138 minut. Dopiero za tą trójką są w klasyfikacji realni liderzy tabeli strzelców Dwaliszwili (bramka raz na 141 minut), Ljuboja (170 minut) oraz Demjan (182 minuty).
Dla porównania najlepszy strzelec lig europejskich Lionel Messi w Primera Division zdobywa bramkę co 58 minut (przebywał na boisku przez 2649 minut, zdobył 46 goli).
W oficjalnej tabeli strzelców ekstraklasy prowadzą Robert Demjan, Wladimir Dwaliszwili oraz Danijel Ljuboja, którzy zdobyli po 12 goli. Jeśli jednak przeliczymy, którzy zawodnicy potrzebują najmniej czasu na zdobycie bramki, pierwsza trójka będzie zupełnie inna: Tomas Docekal, Bartosz Ślusarski oraz piłkarz Lechii Gdańsk Adam Duda.
Najlepsi strzelcy sezonu 2012/13 pod względem efektywności (tylko zawodnicy, którzy zdobyli minimum cztery bramki i grają obecnie w ekstraklasie)
1. Tomas Docekal (Piast Gliwice): 473 minuty, 4 gole, bramka co 118 minut
2. Bartosz Ślusarski (Lech Poznań): 1517 minut, 11 goli, bramka co 138 minut
3. Adam Duda (Lechia Gdańsk): 559 minut, 4 gole, bramka co 140 minut
4. Wladimir Dwaliszwili (Polonia Warszawa, Legia Warszawa): 1698 minut, 12 goli, bramka co 141 minut
5. Danijel Ljuboja (Legia Warszawa): 2040 minut, 12 goli, bramka co 170 minut
6. Robert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała): 2184 minuty, 12 goli, bramka co 182 minuty
7. Marek Saganowski (Legia Warszawa): 1104 minut, 6 goli, 184 minuty
8. Michal Papadopulos (Zagłębie Lubin): 1900 minut, 10 goli, bramka co 190 minut
9. Jakub Kosecki (Legia Warszawa): 1752 minut, 9 goli, bramka co 195 minut
10. Łukasz Teodorczyk (Polonia Warszawa, Lech Poznań): 979 minut, 5 goli, bramka co 196 minut
20 maja 2013, 20:31 / poniedziałek
ADAAAAM DUUUUUUDA SUPERSNAJPER!!!!!!!
Adam Duda czyni cuda :)
20 maja 2013, 20:44 / poniedziałek
Kafar!
Co?
DUDA!
20 maja 2013, 20:54 / poniedziałek
AAADAAAAM DUUUUUUUDA kolejna brameczka i pierwsze miejsce w klasyfikacji jak najmniej czekamy na bramkę.
Adam Duda co 117 min. brameczka Brawo!!!