Gdańsk: sobota, 26 lipca 2025
AKTUALNOŚCI

Bramkarskie alternatywy: Szmatuła i Brzostowski

21 stycznia 2006

Podczas sobotniego sparingu z Czarnymi i kolejnych dni zgrupowania w Cetniewie Maciej Sowiński musi udowodnić swoją przydatność do gry w Lechii. Trener Marcin Kaczmarek po powrocie zadecyduje, czy bramkarz Pelikana Łowicz dołączy do kadry walczącej wiosną o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.

W tym czasie bramkarski rynek penetrują działacze. Do obserwowanych wcześniej Mateusza Sławika (z Polonii Warszawa) i Tomasza Kościukiewicza (z Widzewa Łódź) dołączyły dwa kolejne nazwiska. Mają być alternatywą, gdyby Sowiński odesłany został do domu.

Jednym z nich jest 25-letni Jakub Szmatuła. Jego atuty to dobre warunki fizyczne (187 cm, 79 kg) i przystępna cena.

Jest wychowankiem Sokoła Rakoniewice. Potem trafił do słynącej z bramkarskich wychowanków MSP Szamotuły. Kolejne kluby to Sparta Oborniki i Czarni Żagań. Jesienią 2000 roku przeszedł do Aluminium Konin i zadebiutował w II lidze. Kolejny krótki piłkarski epizod to 6 miesięcy w Wigrach Suwałki i 12 miesięcy w poznańskim Lechu. Ostatnie lata związały Szmatułę z klubami z południa Polski - Zagłębiem Lubin i Górnikiem Polkowice.

Lechia przyglada się też 28 letniemu Dariuszowi Brzostowskiemu. Liczący 188 centymetrów wzrostu i ważący 82 kilogramy bramkarz jest wychowankiem Dyskobolii Grodzisk Wlkp. W tym klubie grał niemal nieprzerwanie od początku kariery do dziś. Krótkimi epizodami były półroczne wypożyczenia do Dolcana Ząbki, Tura Turek i dwukrotnie Obry Kościan.

Bilans jego doświadczeń nie zachwyca, bo w pierwszej lidze zagrał tylko kilka spotkań zawsze pozostajac w cieniu innych bramkarzy, m.in. Mariusza Liberdy czy Sebastiana Przyrowskiego.

W sprawie najbardziej pożądanego przez Lechię konkurenta dla Mateusza Bąka, czyli Krzysztofa Pilarza, na razie nic się nie zmieniło. Pat trwa.
(ssl / lechia.gda.pl) 21 stycznia 2006, 12:06
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.024