Borkowski rezygnuje z Tomasza Pękali
2 lipca 2006
Trener Tomasz Borkowski zadecydował, że przymierzany do gry w Lechii Tomasz Pękala nie wygra rywalizacji w drugiej linii, więc jest nieprzydatny.
21-letni Tomasz Pękala jest synem Mirosława Pękali, znakomitego przed laty piłkarza Lechii Gdańsk. Ma za sobą między innymi doświadczenia z gry w lidze austriackiej.
O jego przymiarkach do Lechii mówiło się już w trakcie przerwy zimowej, ale temat upadł. Teraz powrócił, ale nie na długo.
- Tomek grał w lidze austriackiej i spodziewałem się po nim lepszej gry - powiedział Dziennikowi Bałtyckiemu trener Tomasz Borkowski.
- Mamy w środku pola czterech graczy - Wojciechowskiego, Szulika, Szczepińskiego i Manuszewskiego. Pękala z żadnym z nich nie wygrałby rywalizacji, więc nie ma sensu go zostawiać - kategorycznie ocenił "Borek".
W tej chwili najbliżej zostania pierwszym letnim nabytkiem Lechii jest Hubert Wołąkiewicz z Amiki II Wronki.
- Jesteśmy zainteresowani jego pozyskaniem. Zgłosił jednak kontuzję kolana i teraz nie wiemy, czy to jest uraz niewyleczony, czy tylko sprawa przeciążeniowa. W poniedziałek wyślemy go na badania i wszystko będzie jasne - stwierdził Borkowski.
REKLAMA