M. Bąk: Nie będzie łatwo
21 grudnia 2007
- Pod względem marketingowym będzie to dobry przeciwnik. Także dla kibiców spotkanie będzie niezwykle atrakcyjne - powiedział po losowaniu 1/4 finału Pucharu Polski Mateusz Bąk.
- Jeżeli chodzi zaś o aspekt sportowy, nie jest to najlepsze losowanie. Legia to naprawdę bardzo silny przeciwnik. Czekają nas z pewnością bardzo ciężkie spotkania i pokonać warszawian będzie trudno - uważa Mateusz Bąk.
- Mecze te będą rozgrywane w kwietniu, u progu sezonu. Trochę szkoda, bo na trybunach może nie być kompletu publiczności - dodaje "Bączek".
- Nie miałem jakichś specjalnych życzeń, co do rywala. Przebywam na rehabilitacji razem z Andrzejem Bledzewskim (bramkarz Arki Gdynia - dop. red.) i śmialiśmy się, że fajnie byłoby zagrać przeciwko sobie na boisku - mówi bramkarz Lechii.
- Pod względem sportowym na pewno lepiej byłoby trafić na przykład na Polonię Warszawa czy Ruch Chorzów. Skoro już jednak trafiliśmy na Legię, to szczególnie dobrze trzeba będzie zagrać w Warszawie. Jeżeli osiągniemy tam dobry wynik, to na własnym terenie można powalczyć o awans do półfinału - zaznacza Bąk.
- Bardzo chciałbym zagrać z Legią. Mam nadzieję, że do tego czasu będę już zdrowy i dostanę swoją szansę - kończy Mateusz Bąk.
REKLAMA