Kmita bez pięciu podstawowych graczy
6 maja 2008
Zespół Kmity Zabierzów wystąpi w meczu z gdańską Lechią bez pięciu piłkarzy z podstawowego składu.
W środę na Traugutta nie zobaczymy na pewno w szeregach gości bramkarza Tomasza Laskowskiego, obrońcy Marcina Makucha, pomocników Macieja Bębenka i Konrada Cebuli oraz najskuteczniejszego napastnika na wiosnę (4 gole) Piotra Bagnickiego.
Co ciekawe, absencja wyżej wymienionych piłkarzy nie jest podyktowana ich dyskwalifikacją za kartki, ani kontuzjami. O ich pozostaniu w domu zadecydował dyrektor sportowy Kmity, znany z występów przed laty w Lechii, Dariusz Wójtowicz.
- Gramy co trzy dni, więc postanowiliśmy zastosować system rotacyjny - mówi w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Wójtowicz.
- Dla nas, meczem, który może zadecydować o utrzymaniu, będzie ten weekendowy z Wartą. Jako dyrektor sportowy odpowiadam za kadrę zespołu i uważam, że piłkarze którzy zagrają z Lechią, są w stanie zdobyć punkty. Po to zostali wybrani, teraz będą mogli pokazać, że należy im się gra. Lepszą motywację niż gra z liderem trudno sobie wyobrazić - dodał.
REKLAMA