Gdańsk: czwartek, 31 lipca 2025
AKTUALNOŚCI

T. Moskała: Zabrakło elementu zaskoczenia

24 sierpnia 2008

Tomasz Moskała, napastnik Cracovii, przyznał po porażce z Lechią, że jego drużynie zabrakło przede wszystkim szybkiego rozgrywania piłki.

- Lechia zagrała agresywnie od początku i kiedy wydawało się nam, że przetrwaliśmy pierwsze minuty, a nasza gra zaczęła się układać troszeczkę lepiej, straciliśmy pierwszego gola. Taki wynik utrzymał się do przerwy, a w drugiej połowie gdańszczanie groźnie kontrowali i stworzyli jeszcze kilka sytuacji.

- A myśmy za wolno rozgrywali piłkę, a w ten sposób ciężko stworzyć akcję, nie ma elementu zaskoczenia, a to ułatwia obronie Lechii organizowanie się. Tego szybkiego rozgrywania piłki nam zabrakło i dlatego stworzyliśmy tak mało sytuacji. Gospodarze mieli ich więcej, dlatego wygrali.

Dla Cracovii mecz z Lechią był trzecim z kolei, który albo wygrywa 2-0, albo w takim samym stosunku przegrywa. - No tak, jest taka analogia, ale myślę, że to zwykły przypadek.

Moskała, który opuścił boisko w przerwie decyzją trenera, pokusił się także o ocenę zespołu Lechii. - Zawsze drużyna, która awansuje do ligi gra jakiś czas "na fali". Są kibice, jest oprawa, a to sprawia, że beniaminki zawsze grają z dużym optymizmem. I to było w niedzielę widać po Lechii, która grała szybko, z polotem, zdecydowanie, stworzyła kilka sytuacji i wygrała pierwszy mecz u siebie w ekstraklasie. Jeśli zaś chodzi o kibiców, to cieszę się, że było ich aż tylu, bo w takich spotkaniach piłkarzom gra się lepiej.
(ks / lechia.gda.pl) 24 sierpnia 2008, 20:24
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.023