K. Piątek: Kibice pomogli nam w zwycięstwie
10 maja 2009
Lechia pokonała na własnym boisku Jagiellonię 3:1. Znakomity mecz rozegrał Karol Piątek. Kapitan Biało-Zielonych zdobył gola i zaliczył dwie asysty.
- Nigdy w ekstraklasie nie udało mi się zaliczyć dwóch asyst i bramki w jednym spotkaniu i bardzo się z tego cieszę. Poprawiłem sobie statystyki, Lechia wygrała i dalej liczy się w walce o utrzymanie w ekstraklasie - powiedział po meczu zawodnik Lechii Karol Piątek.
Czy był to twój najlepszy mecz w ekstraklasie? - Statystycznie na pewno najlepszy, co do gry ma pewne zastrzeżenia. Nie było źle, ale zawsze może być lepiej. Na pewno było to ważne spotkanie, które musieliśmy wygrać i dopięliśmy swego. Na pewno na tym nie poprzestaniemy i będziemy chcieli zdobywać kolejne punkty - nie ukrywa Piątek.
Mecz był rozegrany bez udziału publiczności, jednak piłkarz Lechii podkreślił, że czuł wsparcie kibiców zgromadzonych wokół stadionu.
- Już przed meczem wiedzieliśmy, że nie będzie kibiców na trybunach, którzy jednak wspierali nas zza płotu i za to bardzo im dziękujemy. Na pewno w jakimś sensie pomogli nam w zwycięstwie - wyjaśnia "Carlos".
Na kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem czerwoną kartkę dostał napastnik Lechii Paweł Buzała.
- Nie powinienem oceniać tej sytuacji, jednak osobiście stwierdzam, że jeżeli był faul to mógł być tylko odgwizdany bez pokazywania kartki. Jednak według mnie nie było faulu. - dodał na zakończenie Piątek.
REKLAMA