Gdańsk: czwartek, 31 lipca 2025
AKTUALNOŚCI

Lechia - Wisła: Emocje rosną

22 maja 2009

Atmosfera przed sobotnim meczem z Wisłą staje się coraz gorętsza. Piłkarze i trenerzy zdają sobie sprawę z przyjaźni obydwu klubów, lecz podkreślają, że na boisku przyjaźni nie będzie.

Maciej Skorża (trener Wisły Kraków) - Być może Lechia ruszy do ataku od pierwszej minuty, chcąc nas zaskoczyć już na początku. Musimy być na to przygotowani, by spokojnie sobie z tym poradzić. Niezależnie jednak od skali trudności podyktowanej przez gospodarzy, musimy w sobotę wygrać. Być może Lechia ruszy do ataku od pierwszej minuty, chcąc nas zaskoczyć już na początku. Musimy być na to przygotowani, by spokojnie sobie z tym poradzić. Niezależnie jednak od skali trudności podyktowanej przez gospodarzy, musimy w sobotę wygrać.

Tomasz Kafarski (trener Lechii Gdańsk) - Do zdobycia w meczu z Wisłą są trzy punkty i to jest nasz cel. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że rywal to obecnie jedna z najsilniejszych ekip w kraju, jednak my też wiemy o co gramy i postaramy się sprawić w sobotę mega-niespodziankę.

Piotr Ćwieląg (napastnik Wisły Kraków) - W Gdańsku przyjdzie 10 tysięcy ludzi. Jeśli kibice z Gdańska będą dopingować tak samo nas, jak swoją drużynę, to na pewno będzie się miło grało. Tylko na pewno jedna grupa kibiców nie będzie zadowolona po tym meczu. Mam nadzieję, że to nie będzie ta z Krakowa. Wiemy o tym, że będzie to ciężki mecz, ale wiemy też, na co nas stać. Wiemy, że jesteśmy silną drużyną.

- Będziemy wszystko robić, żeby te punkty pojechały do Krakowa. Na pewno obie drużyny będą zdecydowane i będą robiły wszystko, żeby wygrać. Myślę, że jeśli będziemy grać tak samo jak z ŁKS-em, to powinniśmy wygrać


Tymczasem Polska Gazeta Krakowska informuje, że nad morze spod Wawelu miało zamiar się wybrać ponad 3 tys. osób.

Źródło:www.wp.pl i Polska Gazeta Krakowska
(kko / lechia.gda.pl) 22 maja 2009, 19:39
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.024