Michał Nalepa: Lubię ostrą grę

O meczu:

Wyciągnęliśmy wnioski po meczu z Płockiem. Byliśmy monolitem, każdy wiedział co ma robić na boisku. Wiedzieliśmy, że pierwsze 15-20 minut ze strony
rywali będzie bardzo agresywne. Nie "murowaliśmy" się cały czas. Mieliśmy okazje, nawet padła bramka - niestety ze spalonego. Broniliśmy całą drużyną. Graliśmy blisko siebie i każdy miał asekurację. Wiemy że u siebie potrafimy wznieść się na wyżyny i że taki wynik jest dla nas dobry, bo wszystko rozstrzygnie się na naszym boisku w Gdańsku.

O Burgstallerze:

Jest to dobry zawodnik więc szczegółowo analizowaliśmy jego grę przed spotkaniem. Wiedzieliśmy jak lubi grać. Miał
kilka strzałów, ale wszystkie zablokowaliśmy i ostatecznie nie zrobił nam krzywdy.

O pauzie w lidze:

Ciężko powiedzieć czy ta przerwa nam się przyda. Tak się stało i musimy się teraz dobrze przygotować do rewanżu z Rapidem.

O sędziowaniu:

Na pewno nie będę się skarżył na sędziego. Lubię taką ostrą grę (śmiech). To nie był miękki mecz. Myślę, że lepiej jest
tak niż w sytuacji, gdy każda akcja jest przerywana. Mecz traci wtedy na atrakcyjności.