Gdańsk: niedziela, 27 lipca 2025
Rafał Pietrzak: Najważniejsze dla nas są trzy punkty
31 października 2022
Po meczu ze Stalą Mielec na pytania dziennikarzy odpowiadał zawodnik Biało-Zielonych – Rafał Pietrzak. Obrońca Lechii skomentował wygraną zespołu oraz zapowiedział walkę o trzy punkty w Warszawie.
O nastrojach po pierwszej domowej wygranej od maja:
- Brakowało nam tego, żeby pośpiewać z kibicami, bo długo na to czekaliśmy. Nie ma też co popadać w euforię i cieszyć się nie wiadomo jak. Zrobiliśmy następny krok, żeby wyjść, nie będę mówił brzydko z czego. Na pewno teraz jesteśmy nad strefą spadkową, ale jeszcze jest robota do zrobienia.
Przed Lechią kilka ważnych meczów, w tym te z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie:
- My już nie możemy sobie wybierać, z kim lepiej grać, z kim gorzej. Wiedzieliśmy, że te mecze na początku, gdy trener Kaczmarek przychodził, były trudne. Graliśmy z Pogonią, tam nowy stadion, Pogoń była w dobrej formie. Potem był Raków, z Cracovią udało się wygrać. Od meczu z Radunia było widać, że ta pewność siebie wraca do tego zespołu. Dzisiaj może tej pewności nie było za dużo, ale najważniejsze są trzy punkty.
Ze Stalą Lechiści odnieśli zwycięstwo, lecz styl momentami daleki był od oczekiwanego:
- Wiadomo, że żadna drużyna teraz przed nami się nie położy i nie będziemy nagle grać jak Barcelona. Najważniejsze dla nas są 3 punkty, zero z tyłu. To buduje tę pewność siebie, o której będę cały czas tu mówił. Ja się cieszę, bo dzisiaj kawał dobrej roboty wykonaliśmy w defensywie.
Stal ma 23 punkty, więc to nie było tak, że myśleliśmy, że ich rozklepiemy. My teraz jesteśmy w takiej sytuacji, że z każdą drużyną chcemy wygrywać.
Czy mecz z Legią będzie weryfikacją pewności siebie i wyjścia z kryzysu?
- My wiemy, że ten początek sezonu nam uciekł, nie ma co się oszukiwać. Nie byliśmy skoncentrowani, nie byliśmy w formie. Powoli to wraca do nas i możliwe, że wszystko poukładało się w szatni, jak miało się poukładać. Teraz każdy idzie w jednym kierunku i to też widać. Po dobrej interwencji, czy złej w obronie każdy kolega może liczyć na drugiego. Tak to ma wyglądać i jeśli tak to będzie wyglądać, to bramek nie będziemy tracić.
Jedziemy teraz na Legię, która jest w gazie. Dla nas jako defensywy będzie to weryfikacja, czy idziemy w dobrym kierunku. Wiemy, że kibice będą nas wspierać i jedziemy tam po trzy punkty.
- Brakowało nam tego, żeby pośpiewać z kibicami, bo długo na to czekaliśmy. Nie ma też co popadać w euforię i cieszyć się nie wiadomo jak. Zrobiliśmy następny krok, żeby wyjść, nie będę mówił brzydko z czego. Na pewno teraz jesteśmy nad strefą spadkową, ale jeszcze jest robota do zrobienia.
Przed Lechią kilka ważnych meczów, w tym te z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie:
- My już nie możemy sobie wybierać, z kim lepiej grać, z kim gorzej. Wiedzieliśmy, że te mecze na początku, gdy trener Kaczmarek przychodził, były trudne. Graliśmy z Pogonią, tam nowy stadion, Pogoń była w dobrej formie. Potem był Raków, z Cracovią udało się wygrać. Od meczu z Radunia było widać, że ta pewność siebie wraca do tego zespołu. Dzisiaj może tej pewności nie było za dużo, ale najważniejsze są trzy punkty.
Ze Stalą Lechiści odnieśli zwycięstwo, lecz styl momentami daleki był od oczekiwanego:
- Wiadomo, że żadna drużyna teraz przed nami się nie położy i nie będziemy nagle grać jak Barcelona. Najważniejsze dla nas są 3 punkty, zero z tyłu. To buduje tę pewność siebie, o której będę cały czas tu mówił. Ja się cieszę, bo dzisiaj kawał dobrej roboty wykonaliśmy w defensywie.
Stal ma 23 punkty, więc to nie było tak, że myśleliśmy, że ich rozklepiemy. My teraz jesteśmy w takiej sytuacji, że z każdą drużyną chcemy wygrywać.
Czy mecz z Legią będzie weryfikacją pewności siebie i wyjścia z kryzysu?
- My wiemy, że ten początek sezonu nam uciekł, nie ma co się oszukiwać. Nie byliśmy skoncentrowani, nie byliśmy w formie. Powoli to wraca do nas i możliwe, że wszystko poukładało się w szatni, jak miało się poukładać. Teraz każdy idzie w jednym kierunku i to też widać. Po dobrej interwencji, czy złej w obronie każdy kolega może liczyć na drugiego. Tak to ma wyglądać i jeśli tak to będzie wyglądać, to bramek nie będziemy tracić.
Jedziemy teraz na Legię, która jest w gazie. Dla nas jako defensywy będzie to weryfikacja, czy idziemy w dobrym kierunku. Wiemy, że kibice będą nas wspierać i jedziemy tam po trzy punkty.
(BarteG / lechia.gda.pl)
31 października 2022, 11:29
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne