Z trudnym rywalem po 27 latach przerwy. Historia starć z GKS-em Tychy
4 listopada 2023
W niedziele Lechia Gdańsk zmierzy się w hicie 14. kolejki 1. Ligi z GKS- em Tychy. Historia pokazuje, że gdańszczan czeka niełatwa przeprawa, a drużyny rzadko i dosyć dawno miały okazję ze sobą grać.
Praktycznie większość rywalizacji miała miejsce na zapleczu elity. Sześć z dotychczasowych ośmiu meczów odbyło się na drugim poziomie rozgrywkowym. Historia rozpoczęła się w sezonie 1981/1982. Zarówno jesienią, jak i wiosną Biało-Zieloni musieli uznać wyższość rywali (odpowiednio 0:5 i 0:1).
Na kolejne starcie między tymi drużynami trzeba było czekać przeszło 10 lat. Od 1992 do 1994 roku ekipy czterokrotnie spotkały się również w II Lidze, dzieląc się zwycięstwami. W kampanii 1992/93 lepiej spisywali się Biało-Zieloni (4:1, 2:0), ale rok później górą dwukrotnie byli Tyszanie (1:2, 1:2).
Ostatnie mecze Lechia z rywalem z województwa śląskiego zagrała pod koniec lat 90., gdy jako Lechia/Olimpia Gdańsk grała na najwyższym szczeblu. Taka sytuacja zdarzyła się w sezonie 1995/96. U siebie Klub bezbramkowo zremisował, a na wyjeździe nieznacznie uległ Sokołowi Tychy 0:1 (z racji fuzji pomiędzy GKS-em a Sokołem Pniewy powstał klub o takiej nazwie, ale nie przetrwał długo. Po sezonie wrócono do korzeni pod szyldem Tyski Klub Sportowy Tychy).
Z historycznego punktu widzenia, Lechii nie "leży" niedzielny rywal. Na osiem potyczek, pięć razy gdańszczanie schodzili do szatni bez zdobyczy punktowej. Raz podzielili się punktami, a tylko dwa mecze padły łupem gdańskiej ekipy.
Czy po pierwszym od 27 lat spotkaniu z Tychami, Biało-Zieloni podreperują niekorzystną statystykę? Przekonamy się już w niedziele o godz. 12:40.
REKLAMA