Przewidywany skład na mecz z Zagłebiem Sosnowiec

Spodziewamy się jednej zmiany w stosunku do ostatniego spotkania w Bielsku-Białej. Za Dawida Bugaja, który nie wypadł najlepiej w ostatnim meczu, typujemy Miłosza Kałahura, który asystował przy bramce Kacpra Sezonienki. Możliwość wykonania takiego ruchu trener Grabowski zapowiedział na konferencji przedmeczowej. - Miłosz w tej sytuacji pokazał, że możemy na niego liczyć. Decyzja była taka, a nie inna. Obronił się Miłosz, wchodząc na boisku. Czy wyjdzie w pierwszym składzie w piątek? Jeżeli nic się nie zmieni, będzie na to duża szansa - powiedział. Taka roszada będzie oznaczać, że na prawą obronę wróci Dominik Piła.

Środek pola w ostatnich tygodniach funkcjonuje naprawdę dobrze, nikt nie doznał kontuzji oraz nie pauzuje za kartki, więc nie przewidujemy zmian w tej formacji. Stąd też od pierwszej minuty obstawiamy, że wystąpią Zhelizko, Kapić i Neugebauer.

Podobnie sytuacja wygląda w ataku, choć nie bylibyśmy zdziwieni, jakby trener mógł trochę pokombinować w tym meczu. Przed Lechią starcie ze zdecydowanie najgorszą drużyną 1. ligi, więc nie będzie już lepszej okazji do eksperymentów. W dodatku Kacper Sezonienko strzelił bramkę w ostatnim meczu i zaczął naciskać na pozostałych ofensywnych zawodników. Z drugiej strony trio Mena-Chłań-Bobcek wciąż prezentuje się całkiem dobrze i nie widać powodów, aby z nich rezygnować.

Przewidywany skład na mecz z Zagłebiem Sosnowiec:
Bogdan Sarnawski - Dominik Piła, Andrei Chindris, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Ivan Zhelizko, Rifet Kapić, Tomasz Neugebauer - Camilo Mena, Maksym Chłań, Tomas Bobcek.