Co słychać u rywala? Piast Gliwice
25 kwietnia 2025
Najbliższym rywalem Lechii Gdańsk jest Piast Gliwice. Drużyna Aleksandara Vukovicia jest ligowym średniakiem, aczkolwiek mają za sobą trzy udane ostatnie spotkania.
Lechia Gdańsk i Piast Gliwice mają mnóstwo wspólnych historii. Do pamiętnych starć zaliczamy m.in. finał Pucharu Polski w 1983. Z mniej odległych czasów pamiętamy walkę o mistrzostwo Polski w sezonie 2018/2019 i wygrany przez Lechię Superpuchar w 2019 roku.
Piast w tym sezonie można zaliczyć do “typowych średniaków”. Bilans 9 zwycięstw, 11 remisów i 9 porażek sprawia, że znajduje się obecnie na 10 pozycji w ligowej tabeli. Przewaga 11 punktów nad strefą spadkową i strata 17 do podium powoduje, że Piast jest bliski utrzymania w Ekstraklasie i nie zaangażuje się w walkę o europejskie puchary. Ewentualne zwycięstwo nad Lechią sprawi, że w praktyce mogą się poczuć pewni obecności w najwyższej klasie rozgrywkowej od przyszłego sezonu.
Gliwiczanie w tym sezonie grają w kratkę, ale w ostatnich trzech spotkaniach zremisowali z Koroną Kielce i Jagiellonią Białystok oraz pokonali Widzewa Łódź.
W Gliwicach szykują się duże zmiany, ale od przyszłego sezonu. Przede wszystkim tylko do czerwca trenerem Piasta będzie Aleksandar Vuković, który pracował w tym klubie od października 2022 roku.
O Piaście dużo mówi się w kontekście Arkadiusza Pyrki. Prawy obrońca nie przedłużył kontraktu i obecnie ćwiczy z rezerwami. Kibice Lechii przypominają sobie podobną sytuację w Gdańsku z Jakubem Kałuzińskim.
Brakuje Piastowi wyróżniających się postaci. Wyróżnić można Jorgę Felixa. Hiszpan zdobył 7 bramek w Ekstraklasie, co czyni go najlepszym strzelcem drużyny z Gliwic.
Mimo że Piastowi brakuje na papierze gwiazd, to ten zespół cechuje ligowa solidność. Nie ma przypadku, że zdobyli oni na tym etapie 38 punktów - 11 więcej od Lechii. W sobotę czeka Lechię trudna przeprawa, bo Piast będzie chciał już sobie “zaklepać” utrzymanie.
REKLAMA